15.07.1989
Ojciec Święty nadal przebywał w Les Combes. Miał swoisty, bardzo aktywny sposób wypoczynku, połączony z refleksją, modlitwą i kontemplacją, o czym sam mówił właśnie w tej miejscowości w czasie modlitwy Anioł Pański 11 lipca 1999 r.: Ilekroć mam możliwość udać się w góry i podziwiać górskie krajobrazy, dziękuję Bogu za majestat i piękno stworzonego świata. Dziękuję Mu za Jego własne piękno, którego
wszechświat jest jakby odblaskiem, zdolnym zachwycić wrażliwe umysły i pobudzić je do wielbienia Bożej wielkości. W górach znajdujemy przy tym nie tylko wspaniałe widoki, które można podziwiać, ale niejako szkołę życia. Uczymy się tutaj znosić trudy w dążeniu do celu, pomagać sobie wzajemnie w trudnych chwilach, razem cieszyć się ciszą, uznawać własną małość w obliczu majestatu i dostojeństwa gór.